4 paź 2025 | Wojciech Albiński
Kair. Ale mam niechęć do robienia tu zdjęć. Miasto jest tak inne od naszych, tak egzotyczne, że powinienem nie rozstawać się z aparatem, nie wyłączać komórki. A jednak nie. To ochrona. Patrzyłbym tylko na wszystko komponując kadry, łapał okazje, sprowadziłbym się do...
27 wrz 2025 | Wojciech Albiński
65. Kair – miasto z “Łowcy androidów”. Windy bez ścian, surowy beton, gigantyczne odległości, zero przepisów na drogach, smog i brak różnic między dniem a nocą. 66. Nasze mieszkanie – wielkości stu dwudziestu metrów, z dziewięcioma łóżkami z których...
13 wrz 2025 | Wojciech Albiński
1. Każdy człowiek ma ulubione okno. 2. Moje grzechy: brak uwagi. Tylko tyle, ale ten brak uwagi sprawia, że nie chcę choć na moment się zatrzymać, lub w ogóle nie ruszam. Co skutkuje jednym – nieobecnością. 3. Pytania do terapeuty: – jak i po co żyć z...
29 sie 2025 | Wojciech Albiński
1. A gdyby tak zrobić niekończący się kryminał, czystą niekończącą się pożogę. Zapętlenie okrucieństw? Było to już Wojtek. Aharon Apelfeld, Droga żelazna, Littell, Stara historia. Nowa wersja i w zasadzie każda rzecz noir. Ale jak chcesz, śmiało myśl o pożodze,...
1 sie 2025 | Wojciech Albiński
I dalej z córką R. w Londynie. Pod Westminsterem (to się odmienia?) parada traktorów, a właściwie strajk. Bronią rolnictwa, skazanego na porażkę. Fantazyjnie trąbią i tak trąbiąc rozjeżdżają się blokować ruch w mieście. Do traktorów machają turyści. Obok trwają...
Najnowsze komentarze